Serce pęka jak słoik szklany
Ręka bita prętem rozgrzanymUmysł w myślach zapomniany
Przyjaciel zapomnianym
Smutek po policzku spływa
A życie między palcami upływa
Sznur na szyi zaciśnięty
Jak sardynki w puszce ściśnięty
Me serce w pustyni smutku zakopane
W szafie rozpaczy chowane