Śmierci nie odwrócisz
Ona zawsze przyjdzie
Nie zauważysz jej
Nie poczujesz
Ona i tak cię znajdzie
Modlitwy nic nie dadzą
Najbliżsi cierpienia będą przeżywać
Lecz ty będziesz stać obok ze łzami w oczach i pytał się samego siebie
Czemu teraz?
Czemu tak?
Lecz nic to nie da
Będziesz patrzeć jak się pogrążają
I jak cierpienia ich od środka zjadają
Nie ważne jak będziesz próbował to nic nie da nie zapomną o tobie
Nigdy nie pozwolą aby pamięć o tobie przepadła